Sprawczość

Sprawczość

Ważną cechą współczesnych młodych ludzi, którą ceni się na rynku pracy, jest sprawczość. Sprawczość to zdolność osoby do oddziaływania na inne jednostki i na szerszą sieć relacji społecznych. Niezbędne są do tego określone kompetencje. W badaniu koncentrowaliśmy się na tzw. kompetencjach przyszłości. Podzieliliśmy je na trzy grupy: poznawcze, zarządcze i komunikacyjne. Dalej w rozdziale omawiamy to, jak studenci postrzegają siebie, swoje umiejętności i zasoby oraz jak widzą otaczający ich świat i swoją sprawczość.

Co umiem?

Samoocena studentów w kwestii umiejętności komunikacyjnych (kolor purpurowy, wykres poniżej) i poznawczych (kolor antracytowy, wykres poniżej) jest wysoka. Najlepiej oceniają swoją inteligencję emocjonalną/empatię. Dość dobrze wypadają w zakresie: umiejętności współpracy, logicznego myślenia i analizy, w efektywnym komunikowaniu się, krytycznym myśleniu oraz łatwości uczenia się.

Najmniej pewni czują się zaś w obszarze umiejętności zarządczych (kolor pomarańczowy, wykres poniżej): odporności na stres i elastyczności. Także niezbyt wysoko oceniają swoją przedsiębiorczość, umiejętność negocjacji, zarządzania zasobami finansowymi, zarządzania zasobami ludzkimi, zarządzania czasem, a ponadto w zakresie sprawnej oceny sytuacji i podejmowania decyzji.

Średnia samoocena
kompetencji przyszłości

Wykres 1.
CAWI dla studentów, n = 449

Gdy prowadziłem warsztaty, pojawiały się głosy od młodszych osób, że praca z innymi była bardzo stresująca. Samo dzielenie się, pokazywanie komuś swojej pracy. 
Robert Statkiewicz

W czasie pandemii znaczącą cechą okazała się szeroko rozumiana odporność na stres (ang. resilience12). Młode pokolenie cechuje niska odporność na stres. Eksperci zauważają ich „kruchość emocjonalną”. W zderzeniu z wyzwaniami życia codziennego, przebodźcowaniem nadmiarem treści i zadań wielu młodych ludzi ma obniżoną zdolność do radzenia sobie w trudnych, a czasem także codziennych sytuacjach. Także zmiana miejsca zamieszkania, co jest częstym doświadczeniem studentów, to duże źródło stresu.

Osoby z uczelni medycznych czują się pewniej w kompetencjach komunikacyjnych. Dotyczy to negocjacji, efektywnego komunikowania się i współpracy. Osoby z kierunków ścisłych i przyrodniczych czują się lepsze w programowaniu. One też w porównaniu z humanistami i medykami wyżej oceniają swoje zdolności logicznego myślenia, analizy i wyobraźni przestrzennej. Natomiast osoby z kierunków społecznych czują się pewniej w kompetencjach z zakresu zarządzania, m.in. zarzadzania zasobami ludzkimi i czasem, oraz przedsiębiorczości.

Ciekawe jest też, że osoby studiujące nauki ścisłe czują się mniej pewnie w zakresie komunikacji i inteligencji emocjonalnej niż studenci pozostałych kierunków. Natomiast czują się równie pewnie, jeśli chodzi o umiejętność współpracy.

Osoby, które dłużej studiują, czują się tylko trochę pewniej w ocenie swoich umiejętności w porównaniu z początkującymi studentami. Zatem sam proces nauki nie zwiększa ich kompetencji lub też nie wpływa na wyższą samoocenę. Nie jest to, niestety, dobra wiadomość z punktu widzenia edukatorów i szkolnictwa wyższego w ogóle. Może to być jednak związane ze stopniowym wzrostem świadomości w procesie uczenia się: studenci przechodzą od etapu nieuświadomionej niekompetencji do uświadomionej niekompetencji. Następnie jest etap nieuświadomionej kompetencji aż w końcu dochodzą do kompetencji uświadomionej13.
Temat, który się wybija na pierwszy plan to presja sukcesu, radzenia sobie z własną osobowością. Przestymulowanie, przebodźcowanie.
Jak patrzę na młodsze pokolenia, widzę ogromny deficyt zdolności do wyciszenia się.
Zofia Dzik
Mam taką obserwację, że osoby z dużych miast łatwiej się dostosowują do zmian, a osobom z mniejszych miast jest trudniej. (…) Młode osoby przyjeżdżające do dużych miast na studia często popadają w depresję czy osłabienie kondycji psychicznej. Szybkość życia, jaką narzucają duże ośrodki, przytłacza je.

Katarzyna Bolanowska

Jak widzę świat?

Na poczucie sprawczości u człowieka składają się z jednej strony jego własne kompetencje, a z drugiej zależy od tego, jak postrzega otaczający go świat: czy jako miejsce przyjazne, stabilne czy też nie. Okazuje się, że studentów cechuje znaczące poczucie niepewności:

Aż 90% z nich ocenia, że sytuacja ekonomiczna nie jest stabilna, a 86% obawia się tego, jakim miejscem będzie świat w przyszłości. Ponad połowa deklaruje, że nie ma pewności, czy znajdzie pracę, która da satysfakcję.

Ponad połowa studentów uważa, że jeśli będą ciężko pracować, to w ten sposób mogą wpłynąć na kierunek zmian świata. Jednak ponad 1/3 z nich nie ma takiego przekonania.

Pamiętajmy, że studenci żyją w świecie VUCA. Poczucie stabilności jest w nim iluzoryczne, bo ten świat cechuje nieustanna zmienności i niepewność. W ostatnim czasie, po rozpoczęciu konfliktu zbrojnego w Ukrainie, poczucie niepewności młodych ludzi prawdopodobnie jeszcze się zwiększyło. Jednak realizacja badań miała miejsce przed atakiem Rosji na Ukrainę.

Poczucie pewności studentów

Wykres 2.
CAWI dla studentów, n = 472

Młodzi ludzie często zmieniają pracę, bo oczekują trochę więcej, szybciej. Nie dają sobie czasu na nauczenie się i zamknięcie jakiegoś etapu. Chętnie zmieniają pracę, bo ktoś im proponuje na przykład wyższe stanowisko, chcą szybciej robić karierę.

Ci ludzie są w stanie szybko się odnaleźć w świecie, na rynku pracy, w nowym ekosystemie. Są ciekawi.
Krzysztof Augustynowicz

Studentki silniej odczuwają niepewność otaczającego świata. Częściej też obawiają się, że sytuacja ekonomiczna na świecie nie będzie stabilna. Podobnie studenci z kierunków humanistycznych mają mniejszą pewność, czy znajdą satysfakcjonującą pracę, niż osoby z kierunków technicznych i nauk o zdrowiu.

Jednocześnie młodzi ludzie dobrze odnajdują się w warunkach zmienności, bo od lat jest to ich codziennie doświadczenie. Częściej też niż starsze pokolenie potrafią wykorzystać przewagi, jakie daje ta zmienność.

Młodych ludzi cechuje duża ciekawość świata. Możliwości absorpcji nowych rzeczy, tematów są wśród młodych ludzi ogromne. Są za to cenieni przez edukatorów i pracodawców. Ale wykazują się niecierpliwością, która nie pozwala na „zagrzanie miejsca”.

Współczesnych studentów cechuje pewna ambiwalencja. Postrzegają świat jako miejsce pełne zagrożeń. Nie liczą na to, że bezpiecznie zaplanują swoje kariery i strategie życiowe, bo otoczenie i sytuacja zmieniają się dynamicznie. To osłabia często ich kondycję psychiczną. Z drugiej zaś strony dynamicznie zmieniający się świat jest źródłem szans dla młodych. Na falach zmienności część z nich radzi sobie jak doskonali surferzy.

Jasno wybrzmiało, że oni nie oczekują ze strony świata stałości. Oni są przyzwyczajeni do tego, że wszystko zmienia się z minuty na minutę. (…)

Często młodzi ludzie mówią, że nie chcą być związani z jednym miejscem. Jednej ze studentek rodzice kupili mieszkanie w Warszawie, ale ona nie wie, czy chce tu mieszkać. Bo chciała teraz pojechać na rok do Barcelony, w sumie może studia robić zdalnie, pracę też. Jedyne, co ją trzyma, to znajomi.
Katarzyna Bolanowska

Jaki mam wpływ?

W sprawczości ważna jest możliwość podejmowania decyzji i wiara w to, że te decyzje mogą coś realnie zmieniać. Młodzi ludzie, mimo niepewnego świata, są raczej optymistami. Zdecydowana większość uważa, że ma wpływ, m.in. na wybory w skali mikro, na decyzje konsumenckie oraz na zmianę rzeczywistości poprzez aktywizm czy wybory polityczne.

Zdecydowana większość jest też zdania, że ich działania przynoszą zmianę. Największa siła leży w wyborach konsumenckich – niemal 60% badanych tak uważa. Silnie oddziałuje na otoczenie także działalność polityczna (niemal 50%) i aktywizm/wolontariat (43%).

Zastanawiające jest, że przy wysokim poczuciu wpływu na rzeczywistość poprzez mikrodecyzje konsumenckie studenci znacznie rzadziej widzą taką możliwość w pracy we własnym biznesie (ok. 1⁄4 wskazań). Biznes jako obszar sprawczości przegrywa u młodych ludzi z sektorem publicznym i obywatelskim. Może być to też związane z wiekiem badanych, początkowym etapem ich drogi zawodowej. Na decyzje konsumenckie już mają wpływ, tak jak każdy klient, natomiast na wywieranie wpływu poprzez własną działalność społeczną, polityczną czy biznesową może być jeszcze za wcześnie.

Oceń wpływ poszczególnych działań na otaczającą nas rzeczywistość

Wykres 3.
CAWI dla studentów, n = 472

Studenci widzą siebie jako ludzi sprawczych, mimo że otaczający ich świat postrzegają jako przestrzeń zmian i niepewności. To pocieszające. Ich zdaniem, odpowiedzialne wybory konsumenckie, ale też działalność polityczna i aktywizm/wolontariat dają im wpływ na większą liczbę osób niż jakakolwiek forma pracy. Badani nie postrzegają aktywności związanej z pracą jako prostej drogi do zmiany świata wokół nich. Taką szansę dostrzegają w swoich codziennych wyborach, postawach konsumenckich i w społecznych aktywnościach. Tę ogólną pozytywną samoocenę kwestionuje ekspertka. Jej zdaniem, aktywne są raczej jednostki, a nie cała populacja młodych.

Widać zróżnicowanie poglądów
studentów ze względu na
płeć oraz kierunek studiów:

1/ Kobiety przypisują większą sprawczość niemal każdemu typowi działań. Wyjątkiem jest działalność polityczna, gdzie odpowiedzi obu płci są zbliżone. Z kolei mężczyźni częściej niż kobiety sprawczość przypisują prowadzeniu własnego biznesu.

2/ Szczególnie duże różnice opinii między płciami dotyczą odpowiedzialnych wyborów konsumenckich (blisko 20 pp.) i pracy w sektorze publicznym (blisko 12 pp.) – w obu przypadkach jest przewaga kobiet.

3/ Osoby z kierunków medycznych zdecydowanie częściej niż osoby z innych kierunków studiów przypisują wysoką sprawczość pracy (bez znaczenia, czy we własnym biznesie, czy sektorze publicznym)

4/ Studenci z kierunków humanistycznych/społecznych są przekonani o wpływie pracy w organizacjach międzynarodowych i lokalnych NGO oraz działalności politycznej. To nie dziwi, bo jest to ścieżka kariery, którą często ma się na myśli, rozpoczynając studia w tym obszarze.

5/ Studiujący nauki ścisłe i przyrodnicze okazują się najbardziej sceptyczni na tle ogółu, jeśli chodzi o samoocenę wpływu na rzeczywistość.

Mówimy dużo słusznie o młodych aktywistach, o tym, że ogólnie młodzi ludzie są bardzo zaangażowani ekologicznie czy też start-upowo. Natomiast niestety pogłębione badania pokazują, że to są jednostki. To są często te same osoby, które są aktywne w wielu obszarach, widoczne w różnych stowarzyszeniach, kręgach, debatach. (…)

Jest jakiś element przemęczenia związany z tą kruchością emocjonalną. Wolność wyboru i branie odpowiedzialności są wbrew pozorom bardzo wymagające. Wymagają bardzo dużo energii i wytrwałości.
Zofia Dzik

Wpływ działań wg płci

Wykres 4.
CAWI dla studentów, n = 427

Wpływ działań wg dziedziny

Wykres 5.
CAWI dla studentów, n = 427

Jaką mam strategię wobec świata?

Młodzi ludzie, którzy postrzegają świat jako niepewny, mają relatywnie duże poczucie sprawczości. Widzą samych siebie raczej jako twórców /kreatorów zmiany w różnych obszarach. Na podstawie odpowiedzi z ankiety stworzyliśmy pięć typów – person, które ilustrują różne podejścia studentów i ich strategie wpływu na otoczenie:

Wpływ działań wg dziedziny

Wykres 6.
CAWI dla studentów, n = 427, wskaźnik syntetyczny na podstawie segmentacji danych, opracowanie własne

Jak dokonano segmentacji?

krok 1. Zmienna syntetyczna poczucia stabilności VUCA: wykres 2, zakres wartości od 4 do 20. Maksymalny wynik, gdy osoba 4 razy wybrała odpowiedź 5 świadczącą o dużym poczuciu stabilności; minimalny wynik, gdy osoba 4 razy wybrała odpowiedź 1, wska- zującą na dużą niepewność.

krok 2. Zmienna syntetyczna wiary w realny wpływ prezentowanych działań: wykres 5, zakres od 8 do 24. Maksymalny wynik, gdy osoba 8 razy wybrała odpowiedź 3 (działanie ma realny wpływ na świat), minimalny wynik, gdy osoba 8 razy wybrała odpowiedź 1 (działanie nie ma żadnego wpływu na świat).

krok 3. Analiza według poniższych kryteriów:
Niepoprawni optymiści: Na skali VUCA 16 lub więcej punktów (średnio przynajmniej 4), a w skali poczucia wpływu przynajmniej 13 punktów LUB na skali VUCA ponad 8 a na skali poczucia wpływu co najmniej 21 punktów (czyli przynajmniej 5/8 pozycji przyznali realny wpływ);

Pesymiści: Niskie wyniki obu skal, w skali VUCA maks. 8 (czyli średnio maks. 2), a w skali poczucia wpływu działań – maksymalnie 12;

Bierni marzyciele: Niskie wyniki na skali poczucia wpływu (12 i mniej), i nie tak niskie na skali VUCA (ponad 8);

Działający sceptycy: Niskie wyniki w skali VUCA (8 i mniej) i nie tak niskie w skali poczucia wpływu działań (przynajmniej 13);

Sprawczy racjonaliści: W skali poczucia wpływu i działań między 13 a 20, a w skali VUCA – między 9 a 15.

Najliczniej reprezentowana jest grupa sprawczych racjonalistów. To niemal 40% badanych. Wprawdzie wierzą w świat i to, jakie daje im poczucie stabilności, ale ostrożnie szacują swoje możliwości wpływu na niego.

Jest grupa pesymistów, ale niewielka (4%). To potwierdza, że młodzi ludzie w zdecydowanej większości wierzą w swoje sprawstwo. Na drugim biegunie jest grupa (niepoprawnych) optymistów. Ich przekonanie o własnym sprawstwie może wydawać się nieco naiwne.

Ciekawe natomiast są dwie grupy: biernych marzycieli i działających sceptyków (druga najliczniejsza). Te osoby nie prezentują skrajnych postaw wobec świata, mierzą siły na zamiary. Wspieranie ich powinno być wzmacnianiem wiary we własne możliwości albo wskazywaniem konkretnej dziedziny do realizacji. Bierni marzyciele mogą odczuwać braki w zakresie wspominanej już odporności na stres. Drudzy natomiast potrzebują przykładów udanych działań. Grupy te wyraźnie różnicuje także płeć – bierni marzyciele to raczej mężczyźni. Kobiety zaś dominują wyraźnie wśród działających sceptyków.

Dodatkowo znaczenie dla sprawczości młodych ma wymiar ich dwóch postaw – egoizmu i altruizmu14: od bardzo indywidualistycznych, gdzie przede wszystkim ceni się dobro swoje i najbliższych, aż do globalnego podejścia, gdzie ważne jest dobro ogółu. To również określa ich strategie wobec świata zewnętrznego.
Jak studenci opisują swoje nadzieje związane ze swoim wpływem? Komu najbliższe jest jego szczęście osobiste, kto chce działać na rzecz lokalnej społeczności, a kto zmieniać świat? Oto podsumowanie opinii studentów i przykładowe wypowiedzi z wywiadów:

1/ Największa grupa to osoby, które chcą mieć udział w czymś, co zmieni przyszłość całego świata: Ludzie ze środowiska akademickiego chcą zostać zapamiętani i środowisko akademickie dostrzega, że osobiste szczęście nie musi być sensem życia.

2/ 1⁄4 osób jednak chce się skupić na sobie, a nie na poprawianiu świata: Zaczynamy sobie zdawać sprawę, na ile rzeczy nie mamy wpływu.

3/ Mężczyźni zdecydowanie częściej chcą skupić się na sobie, natomiast kobiety są skłonne dużo częściej skupiać się na lokalnej społeczności: Kobiety są działaczkami, są bardziej wrażliwe i dlatego chciałyby mieć większy wpływ na rzeczywistość. Ale wśród tych, co chcą poprawiać świat, płeć nie ma znaczenia.

4/ Największa chęć poprawiania świata cechuje studentów kierunków społecznych i ścisłych, przyrodniczych. Medycy wyraźnie częściej wybierają strategie wpływu na lokalną społeczność i rzadziej chcą skupiać się jedynie na sobie.

Jakie masz nadzieje związane z Twoim wpływem na świat?

Chcę mieć udział w czymś, co zmieni przyszłość całego świata

skala makro

Chcę skupić się na mniejszej społeczności i podnieść jakość jej życia

skala lokalna

Zależy mi, aby skupić się na sobie i swoim szczęściu lub szczęściu rodziny, a nie na innych

skala mikro

Żadna z nich

Wykres 7.
CAWI dla studentów, n=451

Czy chcę być liderem, czy innowatorem?

Obie postawy wydają się kluczowe z punktu widzenia sprawczości. Obie wiążą się z działaniem, twórczością, aktywnością.

Wśród młodych kobiet znajdziemy więcej osób, które postrzegają siebie jako aktywne. Kobiety, mimo że bardziej odczuwają brak stabilności świata, nie uchylają się przed działaniem. Ich optymistyczne podejście do aktywizmu czy wolontariatu zdecydowanie przewyższa podejście mężczyzn. Także w zakresie kompetencji miękkich kobiety czują się wyraźnie pewniej niż mężczyźni. Mocną stroną kobiet jest kreatywność, innowacyjność, efektywne komunikowanie się i inteligencja emocjonalna. Lepiej też radzą sobie z zarządzaniem czasem i zasobami ludzkimi. Można więc powiedzieć, że obecnie sprawczość jest (młodą) kobietą.

Różnica w deklarowanym poczuciu wpływu i stabilności ze względu na płeć

Wykres 8.
CAWI dla studentów, n = 427

Jak zauważają eksperci, może to być związane z faktem, że obecnie świat potrzebuje osób, które rozwijają tzw. kompetencje miękkie. Taką kompetencją jest na przykład „oduczanie się”, czyli rodzaj elastyczności, swobody i braku przywiązania do utartych schematów działania.

Młodzi mężczyźni są świadomi, że mają mniejsze kompetencje komunikacyjne. Zauważalna jest również tendencja, że optymiści szacują swoje talenty najwyżej, zaś pesymiści są skłonni widzieć swoje kompetencje relatywnie nisko. Wszyscy jednak będą potrzebowali wsparcia w rozwoju kompetencji przyszłości. Inkubatory uniwersyteckie mogą tu odegrać ważną rolę.

Jednym z kluczowych trendów jest rosnąca świadomość znaczenia tzw. kompetencji miękkich, które umożliwiają nam budowę konkurencyjnych przewag w świecie postępującej automatyzacji. Są one konieczne do m.in. budowanie zwinnych, efektywnych zespołów, lojalności klientów i pracowników oraz diagnozowania słabych sygnałów zmiany.
dr Iwo Zmyślony

Różnica w deklarowanych umiejętnościach w podziale na persony

Wykres 9.
CAWI dla studentów, n = 427

Gdzie zatem szukać innowatorów?

Z jednej strony najwięcej takich osób znajdziemy wśród studentów nauk społecznych, ścisłych i przyrodniczych, bo to oni najczęściej pragną podjąć działanie na rzecz rozwiązywania globalnych spraw i częściej deklarują altruistyczną postawę. Studenci nauk ścisłych dużo częściej niż pozostali wybierali „innowacyjność, przemysł, architekturę” jako ważny cel we własnych kierunkach rozwoju. Z drugiej strony warto szukać takich osób wśród niepoprawnych optymistów, gdyż oni nie stawiają sobie granic ani co do wpływu na świat, ani co do jego stabilności. Płyną po fali zmieniającego się świata i nie boją się ryzyka.

Jednocześnie eksperci w badaniu mówią o pokoleniu Z: „To nie jest pokolenie liderów!”. Przywództwo rozumiane jako kompetencja przyszłości, która wiąże się z zaangażowaniem, spójnością przekonań i działań oraz byciem sobą w różnych sytuacjach, to zbyt wysokie wymaganie wobec osób z pokolenia Z.

Będziemy coraz bardziej potrzebować osób, które potrafią działać, w takim stylu liderstwa włączającego, demokratycznego. Wcale nie ma dużo takich osób. Sama taka postawa dla niektórych może być w ogóle abstrakcyjna.
Robert Statkiewicz

Dlaczego studenci nie chcą być liderami?

1/ Przywództwo wiąże się ze stresem. Większość młodych nie chce się tym obarczać, bo nie ma odporności psychicznej. Wprowadzenie realnej zmiany to konieczność ścierania się z krytyką (Boimy się zderzenia z krytyką, zanim jeszcze zaczniemy działać i się z nią zderzmy – student). Nie czują się wystarczająco odporni, więc przyjmują raczej strategie unikania konfrontacji.

2/ Młodym ludziom towarzyszy strach przed wyrażaniem swojej opinii. Wymaga to bowiem pewności siebie, a z drugiej strony niesie ryzyko odrzucenia, hejtu (Pojedyncze osoby, które chcą być liderami, mają szczególne cechy charakteru, ale nawet im łatwo się wypalić, jeśli zmierzą się z hejtem – student).

3/ Młodzi ludzie niewątpliwie są aktywni, mają pasje, sprecyzowane oczekiwania. Często brakuje im jednak ambicji, by stanąć na czele grupy, by pociągnąć innych za sobą. Rzadko ktoś chce stanąć na czele, być przywódcą. Jednocześnie część osób deklaruje, że chciałaby się zapisać w pamięci świata.

4/ Badani zdają sobie sprawę ze swoich ograniczeń. Próbują oswoić świat poprzez możliwe do wykonania zadania (Nie jest łatwo odkryć coś zupełnie nowego. Dlatego nie ma co się ścigać, lepiej zrobić coś małego, osiągalnego – student).

Mam wrażenie, że polski system edukacji utknął jeszcze w tych czasach pozbawionych wolności. Bardzo mało jest o współpracy, dużo jest o lęku.

Ważne są te umiejętności związane z kontaktem z drugim człowiekiem. W jaki sposób rozmawiać? W jaki sposób rozmawiać o rzeczach trudnych? Jak można się konstruktywnie kłócić? Jak można debatować, żeby się nie obrażać? Czyli jak przez komunikację budować porozumienie.
Lena Rogowska-Lewandowska

Przywództwo może kojarzyć się młodym ludziom z obowiązkiem, odpowiedzialnością i ryzykiem stresu, czyli uszczerbku na swoim dobrym samopoczuciu, bez gwarancji sukcesu. Zdaniem
studentów, wpływ na rzeczywistość mają także trendsetterzy. Bycie nimi oznacza podążanie za aktualnymi trendami, sukces i popularność.
Można potraktować to jako wskazówkę dotyczącą tego, za czym tęsknią ludzie z pokolenia Z. Jednocześnie dla inkubatorów jest to wyzwanie, jak pokazywać liderów w pozytywnym świetle, także jako trendsetterów. Bo liderzy, którzy podejmują się tej roli, jednocześnie rozwijają pożądane kompetencje przekrojowe15 Ćwiczą je w praktyce.

Sprawczość jest z jednej strony funkcją kobiecości, elastyczności i posiadania kompetencji do tworzenia i dialogu. Z drugiej strony potrzebuje zachęt w postaci efektu, sukcesu czy popularności. Wraca tu metafora surfera, który wykorzystuje okazje, jakie pojawiają się w zmiennych warunkach, a jednocześnie oczekuje beztroski.

Zamykamy się też w pracy w swoich bańkach. Podobnie jest w relacjach społecznych – młodzi ludzie boją się odezwać do kogoś, ale starzy też się boją, bo myślą, że druga osoba ma coś przeciwko nim, a tak najczęściej nie jest. Nie umiemy otwierać się na innych, obcych ludzi.
dr Agnieszka Pugacewicz